piątek, 20 grudnia 2013

Od Merlina - Wizje

Miałem wizje wiec poszedłem do Kazana i powiedziałem:
- Kazanie chciałem Ci coś powiedzieć. Czy Kicze Ci już powiedziała?
- Powiedziała? O czym?- Zdziwił się.
- No tak nie chciała Cię obwiniać. Kieł, Karia i reszta waszych dzieci nie żyje. Kieł poszedł Cię szukać i go zabili. Tak samo Karia a resztę szczeniąt... zabiła Biała Wataha. Wszyscy którzy zostali byli pewni że to przez Ciebie ale nie ona. Ona nie umiała Cię obwinić mimo że jej ukochany syn nie żyje. A teraz druga sprawa miałem dwie wizje najpierw widziałem Kicze i Ciebie wszystko było jak dawniej. Wszystkie szczenięta się odrodziły. A w drugiej widziałem... Ciebie martwego i najpierw jako alfę Mononoke a później jakieś inne wilczyce... Kicze już wtedy nie żyła. Ją i Owero złapali myśliwi i zdarli z nich skóry. Po tym Syriusz... zamieszkał w górach i przychodził tylko do swojej partnerki. Z każdą wizytą miał nowe rany. Krew zaczęła mu nabiegać do oczu aż w końcu stały się całe czerwone a z jego pyska prawie ciągle lała się krew... w końcu każda jej kropla zabijała rośliny... on zabijał każdego myśliwego a nawet wilka. Kazanie to może się stać- Zakończyłem i wtedy pojawił się Biały Kieł.
- Ojcze! Duchy nie ścierpią jeśli mężem mojej matki nie będzie mój ojciec i wtedy stracisz wszystko co kochasz. Ojcze! Wybierz mądrze!- Powiedział.
<Kazan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz