- Dziękuję Ci Kazanie. Wiesz zostanę dzisiaj w swojej grocie bo
zbliża się moja zła noc. No wiesz zmieniam się. Wybacz muszę
iść bo grota jest daleko a ta pora już blisko a ja nie chcę
nikogo zabić. No i pilnujcie szczeniaków. A i niech dzisiaj w
nocy nikt nie idzie w góry o wiesz... to do jutra może jak
mi przejdzie to coś upoluję na śniadanie.- Powiedziałem i
pobiegłem w stronę gór.
<Kazan? Nic nie szkodzi że krótkie>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz