Zastanowiłem się.
- Dobrze, że nam wybaczyli. Poproszę Merlina by nawiązał kontakt z duchem Kicze i zapytał co chciała nam powiedzieć.
Usłyszałem nagle szelest. Odwróciłem się stała tam Midnight.
- O czym rozmawiacie? - spytała wilczyca.
- O... niczym.
- O siostrze Syriusza? - spytała Midnight.
- Tak - powiedziała Mono.
- A konkretnie?
- Nawiedził mnie jej duch - znów odparła Mono.
- Mononoke - upomniałem ją. - To miała być rozmowa w cztery oczy.
- Nie powiem mu... - zaczęła Midnight, ale jej przerwałem.
- Zapomnij o tym. Nic tu się nie wydażyło.
Wilczyca skinęła łbem i poszła sobie. Ja z Mononoke wróciłem do Jaskini Homu. Był tam Merlin. Opowiedziałem mu o przygodzie, która spotkała Mono i poprosiłem o nawiązanie kontaktu z duchem Kicze.
<Merlin?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz