niedziela, 29 grudnia 2013

Od Hayley - CD Pierwsze dni, pierwsza miłość

-No,a skąd wiesz,że Luna mi o tobie powiedziała?-spytałam podejrzliwie
-Słyszałem waszą rozmowę.-powiedział
Wydawał się stanowczy,a ja nie lubię kiedy ktoś jest stanowczy.To znaczy,zależy kiedy.Nagle przestałam czuć do niego to,co czułam jeszcze przed chwilą.
-Słyszysz?-spytał mnie Syriusz
-Co?-zaciekawiłam się kręcąc głową
-No jakby ktoś szedł w naszą stronę.Słyszysz?
-Tak!Teraz tak.Ale kto to może być?
-Nie wiem.
Nadsłuchiwaliśmy odgłosów.Nagle zza krzaka wyszedł jakiś wilk.Basior,konkretnie.
-O,cześć Hamfrey!-przywitał się Syriusz
-Cześć.Kto to?
-Hayley.Jest u nas od kilku dni.Hayley,to jest Hamfrey,nasz strateg.
-Miło mi.-uśmiechnęłam się
-Podejdź bliżej Hamfrey!Ona cię nie ugryzie!-krzyczał Syriusz
A robił to w taki sposób jakby chciał nas zbratać.

<Chłopaki?Dokończycie?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz