- Co? Czy my ich nie wybiliśmy?! - zdziwiłem się.
- Powróciły - odparł Syriusz.
- Zabiłeś tych, którzy cię zaatakowali?
- Tak, ale nie wiem czy wszyscy mnie zaatakowali.
- To źle. Byłem pewny, że przynajmniej przez miesiąc zostawią nas w spokoju. Syriuszu, mam do ciebie pewną prośbę - ty ich nie atakuj i nie wdawaj się z nimi w bójki czy kłótnie. masz taki charakter i nie chcę by tobi czy komukolwiek coś się stało dlatego, że wataha białych cię widziała.
<Syriusz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz