- O to Ci chodzi nie widziałeś ducha Kicze... wdziałeś cień
ducha... ona by tu nie wróciła bo za bardzo Cię kochała żeby Ci
mówić coś złego... cień ducha jest prawie w całości demonem...
nie ma oczu... a tak zasada:
Szanuj swoją partnerkę do końca życia swojego i nawet po
rozłące jej nie odtrącaj i nie bierz innej. Kochaj brata swego i
nie pozwól by przez Ciebie stracił życie.
I jeszcze jedna:
Dbaj o swoje stado i nie zmuszaj ich do śmierci.
A właśnie miałem Ci powiedzieć Syriusz nie stał się taki
jak.... no wiesz z własnej woli jakiś duch obłożył go klątwom
ale duchy opiekuni nie mogą tego zrobić. Mam takie przeczucie że
Syriusz będzie cierpiał przez ducha który nawiedza Mononoke tylko
wędrowne duchy mogą obłożyć kogoś klątwom taką jak ta Syriusz
nie umrze dopóki nie wypełni woli tego ducha a jego wolą jest
zabić wasze szczeniaki. Syriusz poza tym zmienia się w bestię
która może wszystko dlatego poszedł w góry. Dlatego ostrzegł nas
żebyśmy nie wchodzili w góry bo on może teraz biegać tak
szybko że prześcignąłby wiatr. Może sam powalić bizona.Sam pokonać
całą watahę białych wilków. Teraz słyszy wszystko na przykład
jest w Mrocznej Puszczy i słyszy co się dzieje na szczycie gór.
No co ja Ci będę mówił on nie jest już taki jak dawniej przez tego wilka co objawia się Mononoke. A
jeszcze jedno Biały Kieł wcale nie chciał tu wracać. Ten duch
go tu ściągnął. Zmusił go do tego co Ci powiedział. Mononoke
twierdzi że twój ojciec jest niebezpieczny i zdolny zabić własne
wnuki? Albo jej ojciec? Nie chce Cię denerwować ale tak jest.
Jakby co teraz staram się pomóc Kłowi wrócić do matki bo nie
chce tu już być jak i tak twierdzisz że nie jest twoim synem.
<Kazan?
>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz